Slajdy wreszcie zaramkowane (moje, bo U oczywiście zaramkował już chyba tydzień temu;), więc wkrótce będą się skanować:) A w międzyczasie znalazłam całkiem ciekawą historię – o tym, jak powstało największe jezioro Kirgizji – Issyk-kul.
“Legenda głosi, że Usuni, lud, który wieki temu przywędrował z rejonu Jeniseju – jak później w VI wieku Kirgizi – miał bajecznie bogatego, dobrego króla, który dbał o swoich poddanych. Mieszkał we wspaniałym pałacu i był ogromnie gościnny. Ale – dziwna rzecz – codziennie żądał nowego golibrody, aż w końcu w kraju pozostał tylko jeden. Podobnie jak jego poprzednicy, ten także stawił się na dworze, lecz udało mu się przeżyć. Tyle, że nikł w oczach, coś go gnębiło. Wreszcie poszedł w góry do pustelnika i zwierzył mu się ze swego zmartwienia. Pustelnik mu doradził, jak ma się uwolnić od dręczącej go tajemnicy: niech po zachodzie słońca wyszepcze sekret do głębokiej studni, a potem starannie ją przykryje. Golibroda usłuchał go, poszedł do studni i trzy razy krzyknął: “Nasz dobry król ma ośle uszy!” i uciekł pośpiesznie, zapomniawszy przykryć otwór. I wtedy woda w studni zaczęła się podnosić, coraz bardziej i bardziej, aż w końcu zalała wspaniały pałac i wszystko dokoła. W taki sposób powstało wielkie jezioro, dzisiejsze Issyk-kul, które nigdy nie zamarza, choć znajduje się na znacznej wysokości.”
Ella Maillart “Od Gór Niebiańskich do Czerwonych Piasków”, Państwowy Instytut Wydawniczy 2007.
Mam nadzieję, że nam ośle uszy nie urosną po kąpieli w tymże jeziorze;)
No Comments